Redaktor: LJ
10.08.2007.
Hits: 13158
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
...odbyła się w sali komputerowej. Jeszcze nie w tej nowej, w której od przyszłego roku szkolnego będą odbywały się lekcje różnych przedmiotów - niestety za wyjątkiem technologii informacyjnej i informatyki, choć część zajęć także tam będzie miała miejsce.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Ma to być sala multimedialna, gdzie za pomocą projektora będą wyświetlane filmy oraz prezentacje np. w PowerPoincie. Będą tu miały miejsce także lekcje matematyki, gdyż specjalistkami w dziedzinie informatyki są zarówno pani profesor Agnieszka Klimas, która przeprowadziła lekcję pokazową, jak i pani profesor Kinga Janczura.
A "komputerowców" w naszym gronie mamy jeszcze więcej: Maciej Bachara (specjalista od gier komputerowych, hackingu i sieci), Grzegorz Fedynkiewicz (posiada cenne certyfikaty firmy Microsoft), Jarosław Bloch (do szkoły przyjeżdża z własnym laptopem!), Zygmunt Kastner (specjalnie zakupił sobie laptop, który wykorzystuje na bardzo interesujących lekcjach historii), a także wielu, wielu innych, może nie tak zaawansowanych w informatyce, lecz coraz częściej stosujących komputery na lekcjach. Teraz będzie ku temu okazja.
Poniżej mini-fotoreportaż z lekcji, jakich - miejmy nadzieję - od września będzie wiele...
Lekcja dotyczyła funkcji logarytmicznej. Funkcja ta rośnie wolniej niż funkcja liniowa (dla x>1), dlatego na niektórych wykresach wprowadza się tzw. skalę logarytmiczną. Trudno na jednym wykresie zaznaczyć ciąg szybko rosnących liczb: 1, 10, 100, 1000, 10000, 100000, dlatego też można go zastąpić ciągiem: 0, 1, 2, 3, 4, 5, pamiętając, że pomiędzy dwoma jednostkami w tej skali jest wzrost 10-krotny. Dlatego w komiksie zamieszczonym w swej prezentacji przez panią profesor Agnieszkę Klimas normalny ludek dziwi się patrząc na ludka logarytmicznego: "Co pan tak wolno rośnie?"
Zainteresowanie sięga zenitu. No tak, logarytmy - ciekawa rzecz!
Pani profesor Agnieszka Klimas przewodnikiem klasy Ia po tajnikach królowej nauk
W arkuszu kalkulacyjnym można rysować dowolne funkcje i obserwować ich przebieg.
Tutaj widać, że jedna funkcja jest przesunięta w górę w stosunku do drugiej
W jednym z zadań maturalnych z fizyki było polecenie narysowania wykresu. Na osi trzeba było zaznaczyć punkty: 0, 1, 2, 4, 8, 16. Jeden z maturzystów zapewne pomylił się, bo narysował te punkty na osi w równych odległościach od siebie. Czy można to uznać jako poprawnie narysowany wykres? A jeśli tak lub nie, to dlaczego? Odpowiedzi wysyłajcie na acowdlugoszu@wp.pl. Dla autorów zasługujących na uwagę odpowiedzi może będzie jakiś wrześniowy upominek...
foto i tekst: LJ