Moje pierwsze wrażenie związane ze szkołą, do której poszłam, to takie, że poznałam wielu nowych i sympatycznych osób. Chodzę do klasy 1e, mam miłą i sympatyczną wychowawczynię. Klasę mam bardzo zgraną. Polubiliśmy się i jest FAJNIE. Myślę, że każdy, kto poszedł do VI LO, nie żałuje. Nauczyciele są wyrozumiali. Najbardziej spodobały mi się lekcje historii, ponieważ są one ciekawe. A TERAZ CAŁA PRAWDA. Tak naprawdę to nie podoba mi się tu w ogóle, klasa jest jest w porzo, ale nauczyciele nie są wcale tacy fajni:( W tej szkole jest mnóstwo dwulicowych osób, co się w głowie nie mieści. Niestety jest to bardzo przygnębiające, no ale cóż... Plus tej szkoły to taki, że poznałam tu naprawdę bardzo fajnego chłopca, który jest poetą. Najbardziej zasmucam się faktem, iż on nie zwraca na mnie żadnej uwagi:( :( :( Ale podejrzewam, że coś z tego będzie... Gdyż czuję to coś między nami. Jest to gorące uczucie, które nie może wygasnąć... Nie ujawnię tego, kim jest, ale mogę powiedzieć, że jest o nim seria książek. Jest to oczywiście taka przenośnia. |