Menu
Odwiedziny...
Reklama
"Poznaj Europę. Zacznij od Polski" |
20.12.2007. | ||||||||
Strona 1 z 6 Uczennica naszej szkoły Marta Błaszczyk z klasy 2b powtórzyła sukces koleżanki sprzed dwóch lat, Ani Kuc, i również zajęła pierwsze miejsce w konkursie, w którym nagrodą jest kilkudniowy pobyt w Brukseli. Marta w ramach wygranej będzie miała okazję zapoznania się z mechanizmami funkcjonowania i codzienną pracą Parlamentu Europejskiego oraz pojedzie na wycieczkę z przewodnikiem po Brukselii. Konkurs był w sumie zachętą na wypromowanie Polski, zaproszenie potencjalnych turystów właśnie do nas, a nie gdzie indziej. Szukano hasła, które zawiera - mówiąc prosto - maksimum zawarte w minimum. Zapewne wydaje się to wam bardzo proste, ale tak naprawdę stworzyć hasło, które spełni wymogi konkursu, przebije się spośród haseł z całego Śląska i będzie wyjątkowo zgrabne, jest trudno. Dlatego też stworzono dwie kategorie wiekowe. Zarówno dla dzieci z szkół podstawowych, jak i młodzieży ponadgimnazjalnej. Wygrana w postaci wyjazdu do Brukselii była przyznana wyłącznie pierwszemu miejscu. Reszta miejsc dostawała skromne upominki i oczywiście piękny dyplom potwierdzający ich osiągnięcia, podpisany przez ogranizatora konkursu i jednocześnie posła (w tym wypadku posłankę) do Parlamentu Europejskiego - prof. Genowefę Grabowską. Odebranie nagród odbyło się dnia 7.12.07 w jednej z sal wykładowych Biblioteki Śląskiej. Tak naprawdę była to także konferencja, ale o niej trochę później. Konkursowym szkolnym "opiekunem" Marty był prof. Grzegorz Fedynkiewicz, w skrócie mówiąc jej wychowawca. Po odebranie nagrody, i w tym na konferencję wybrała się dodatkowa dwójka uczniów - uczennica klasy 2e oraz klasowa koleżanka Marty (dla przypomnienia 2b). O dojazd nie musieliśmy się martwić. Prof. Fedynkiewicz użyczył nam miejsca w swoim aucie. Trzeba przyznać, że mielibyśmy kłopot z dojazdem, bo jak to zazwyczaj w Katowicach, ruch jest wzmożony. Umownie o 11 mieliśmy być w gmachu Biblioteki Śląskiej. Umowa była taka, że spotykamy sie o 10.30 przy pokoju nauczycielskim i tak też było. Ubrane w odświętne stroje czekałyśmy tylko aż nauczyciel się "zbierze". |
||||||||
Zmieniony ( 20.12.2007. ) |
« poprzedni artykuł | następny artykuł » |
---|