Katowicka Karta Mieszkańca
Katowicka Karta Mieszkańca
Ulotka KKM uczniowie
Ulotka KKM rodzice
 
OOPS. Your Flash player is missing or outdated.Click here to update your player so you can see this content.

Obecnie...

odwiedza nas 26 gości

Odwiedziny...

od 1 września 02: 7196861

Logowanie






Nie pamiętam hasła!
Konto? Zarejestruj mnie!

Reklama

Jesteś tutaj: Strona główna
Relacja z wycieczki na Bałkany PDF Drukuj Email
Redaktor: Jarosław Bloch   
19.11.2007.
Spis treści
Relacja z wycieczki na Bałkany
Strona 2
Strona 3
Image

Ta wycieczka z założenia miała być inna niż wszystkie, jechaliśmy w końcu na tereny, na które wycieczki szkolne raczej się nie zapuszczają. I była inna. Myślę, że wróciliśmy z niej wszyscy dojrzalsi, bogatsi o nowe doświadczenia i... z pewnością bardziej będziemy doceniać rzeczywistość, w której dane jest nam tu żyć. Podróże kształcą - po tym wyjeździe każdy z uczestników wie, że to nie slogan.

Zanim jednak wjechaliśmy na Bałkany, odwiedziliśmy po drodze stolice Węgier - Budapeszt, gdzie czekała na nas polskojęzyczna pani przewodnik. Nasz krótki pobyt w tym mieście określiłbym bardziej jako prezentację miasta, aniżeli jego zwiedzanie, gdyż, aby w pełni docenić to, co oferuje stolica Węgier, należałoby przyjechać tam na trzy a nawet na pięć dni. Nie mieliśmy tyle czasu, jednak udało nam się odwiedzić.... i zakosztować wieczornej atmosfery miasta oświetlonego tysiącami neonów, odbijających się w przepływającym Dunaju. Jak powiedziała pani prof. Włodarczyk - idealne miejsce na romantyczny weekend.

Egzotyka zaczęła się w Serbii, gdzie ciężko było znaleźć sprawną toaletę, ale prawdziwym początkiem wycieczki był przejazd przez malowniczy kanion Tary, chyba najpiękniejszy kanion krasowy Europy, porównywany czasem z kanionem Colca, ze względu na głębokość dochodzącą miejscami do 1 km. Malownicza, poprzecinana tunelami trasa, zawieszona była 100-200 metrów nad przepaścią. Nie obyło się bez komplikacji, droga w kilku miejscach była remontowana, co kończyło się przymusowymi postojami. Z powodu remontów i objazdów mieliśmy też okazję poznać okolice stolicy Czarnogóry - Podgoricy, w końcu jednak, skracając sobie drogę przez 5-kilometrowy tunel Sozina, ujrzeliśmy wybrzeże Adriatyku.

Miejscowość Bar, w której kwaterowaliśmy, to drugie pod względem wielkości miasto Czarnogóry, liczące ok. 40 tysięcy mieszkańców i zarazem główny port tego najmłodszego, europejskiego państwa. Pobyt w Barze wspominamy bardzo dobrze, (choć brzmi to trochę dwuznacznie). Temperatury oscylowały w granicach 20-25 stopni, woda około 21 stopni, co kilkakrotnie wykorzystaliśmy dla celów kąpieli i pływania. Na marginesie: nie polecam kąpieli w południowym Adriatyku po ogoleniu się, ponieważ woda o zasoleniu 38 promili działa mocniej niż niejedna woda po goleniu...


Z wierzchołka ponad Barem rozciągał się piękny widok na czarnogórskie wybrzeże



Zmieniony ( 19.11.2007. )
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
Reklama