"Początek"

Redaktor: Administrator

27.4.2008.

Hits: 15935

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

...to tytuł widowiska plenerowego, jakie w sobotę 26 kwietnia wspólnie zaprezentowały dwa teatry amatorskie "NN" oraz "Drewno". Spektakl odbył się przed nową halą sportową na ulicy 11 listopada w Szopienicach. Bezchmurna wiosenna pogoda, zapadający zmrok, publiczność, lecz przede wszystkim piękna scenografia i gra aktorów, także olbrzymów na szczudłach - to wszystko spowodowało, że występ możemy uważać jako wydarzenie kulturalne miesiąca naszej dzielnicy! W niniejszym artykule zobaczysz fotoreportaż z imprezy.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -


Na początku aktorzy wyszli na scenę spośród publiczności


Był to ciekawy zabieg reżysera Michała Tramera - spowodował on wyjście na scenę jednego z młodych widzów (po lewej stronie), który również zapragnął wcielić się w aktora (rola nie była zbyt trudna, bo polegała na bezładnym przemieszczaniu się po scenie)


Nagle aktorzy zamarli w bezruchu


Byli wśród nich uczniowie naszej szkoły - na fotografii Patrycja, tegoroczna absolwentka, która świadectwo ukończenia szkoły odebrała dzień wcześniej (na akademii z okazji jasełek świetnie zagrała rolę sprzątaczki)


...a także inna absolwentka, Agata, występująca na ogół w głównych rolach w przedstawieniach teatru "NN"


Na scenie aktorzy z giszowieckiego "Drewna" oraz szopienickiego "NN"


Dotknięcie piłką zamrożonych w bezruchu postaci powoduje ich upadek


Powalone piłką postaci czołgają się...


...by razem skupić się w jednym miejscu


Młodemu człowiekowi trzymającemu piłkę nie udało się zachęcić ludzi do gier sportowych


Spektakl oglądały całe rodziny oraz chłopcy, którzy starali się komentować akcję


Kiedy aktorzy zaczęli rozbierać płaszcze, jeden z młodzieniaszków stwierdził: "Właśnie na to czekałem!"


Barwne kostiumy były świetnie zaprojektowane


Choreografia i scenografia były mocną stroną przedstawienia


Może trudno było zrozumieć akcję młodszej widowni, lecz widowisko przyciągało uwagę barwą, muzyką oraz...


...starannie wyćwiczonym tańcem


Każdy z aktorów przyciągał uwagę dynamiką ruchów


...szkoda tylko, że nie można było skupić się na indywidualnym tańcu poszczególnych aktorów


Na scenę wszedł olbrzym, którego zagrał nasz Kipero - od piątku 25 kwietnia absolwent VI LO


Na scenę wchodzą kolejne olbrzymy, ten w czerwonym kostiumie to sam pan Michał Tramer


Olbrzymy walczą niejako z próżnością ludzi...


Mali widzowie komentowali: "Ale ja się boję!!!"


Wszystkie cztery potwory


Największe akrobacje wyczyniał Kipero, który niedawno sprawił sobie najwyższej jakości (i ceny!) szczudła (te w czarnym kolorze), będące "rolls-roycem" wśród szczudeł


Walka olbrzymów o dusze ludzkie


...dobiega końca


Ludzie zostają osaczeni


Dwoje spośród nich - kobieta i mężczyzna - wychodzą z kręgu


...obnażeni z kolorowych szat


...łączą się w parę


Inni idą w ich ślady i też zrzucają szaty


Może szukają nowego życia?


Gra aktorów jest pełna ekspresji


Olbrzymy sprawiły, że ludzie zdjęli swoje maski i kierują się ku nowemu życiu...


Olbrzymy sprzątają ludzkie odzienie


To nie zewnętrtzne szaty, lecz wnętrze człowieka jest ważne


Odbywa się taniec olbrzymów z pozostawionymi przez ludzi szatami


Kostiumy zostały świetnie zaprojektowane przez tego oto olbrzyma - Michała Tramera we własnej osobie! Wyobraźnia projektanta niewiele odbiega tu od pomysłów samego Salvatore Dali'ego!


Ludzie jeden p drugim...


...padają na ziemię


Nadchodzi znajomy przybysz z piłką


...który rzuca ją do uśpionego tłumu


Wkrótce wszyscy zaczynają się bawić piłką


Czy to pczątek gry w rugby?


Gimnastyki sportowej?


Zapasów?


To olimpiada! Zwycięzcy otrzymują od olbrzymów wieńce laurowe.


Tak oto duch sportu wstąpił w ludzkie serca


Na koniec postać z piłką, która upowszechniła sport w naszym życiu...


...za chwilę rzuci ją w kierunku publiczności, by Szopieniczanie także złapali bakcyla sportu


I to już koniec przedstawienia. Spory zespół aktorów kłania się publiczności.


...a najniżej Kipero, który na swych "high-tech" szczudłach jest w stanie wykonać najniższy ukłon. Tylko dzieci są bardzo zawiedzone: "A to już koniec?" - pytają z żalem.

No i jeszcze jedno pytanie: "A co to miało być?" Publiczność chyba jeszcze długo będzie się zastanawiać nad tym, co autorzy widowiska chcieli nam powiedzieć. Jednen z olbrzymów kojarzył się mojemu sąsiadowi na widowni z grecką Ateną, lecz interpretacji będzie zapewne ponad 100, czyli tyle, ilu widzów oglądało to widowisko. Jedną z nich - być może w wielu miejscach niepoprawną - zaprezentowałem w niniejszym artykule.

LJ


Strona 36     Strona 37    Strona 38

Menu     Powrót do portalu Długosza