Redaktor: Administrator
25.4.2008.
Hits: 6606
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Podczas uroczystości przemówienie wygłosił pan dyrektor Dariusz Koclejda. Jego tekst publikujemy w niniejszym artykule.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Szanowni Państwo! Drodzy Absolwenci VI LO!
Nil est in homine bona mente melius - Nie ma w człowieku nic lepszego nad rozum. To hasło, widniejące na portalu domu Jana Długosza, najlepiej chyba wyraża misję naszej szkoły. Wielu spośród tu zgromadzonych doświadcza radości, jaką daje satysfakcja z kierowania się powyższą maksymą. Należą do nich przede wszystkim Ci absolwenci, którzy otrzymają świadectwo z wyróżnieniem. Zmagając się przez trzy lata z wymaganiami edukacyjnymi, potrafili znaleźć dla siebie taki obszar wiedzy, który uznali za warty zgłębienia. Efekt? Celujące i bardzo dobre wyniki w nauce. Przywołanie sentencji, którą kierował się Jan Długosz, ma również i drugi wymiar. Oto - nie waham się użyć tego sformułowania - jesteśmy świadkami chwili, którą z pewnością nasz patron chętnie utrwaliłby w swoich Kronikach, czyli rocznikach. Rocznik 2008 na pewno przejdzie do historii. Już za chwilę wręczę świadectwo z wyróżnieniem osobie, która otrzymała jedną z najwyższych średnich w ponad stuletnich już przecież dziejach szkoły - 5,47! Zachwyca również średnia, uzyskana przez klasę III f - 4,6! Takie wyniki to efekt poważnego podejścia do szkolnych obowiązków.
Nie tylko jednak wyniki w nauce sprawiają, że zostaniecie, Drodzy Absolwenci, na długo w naszych sercach. Rocznik 2008 jest też wyjątkowy z innego powodu. Obserwując Wasze poczynania, dochodzę do wniosku, że wielu z Was przez trzy lata tworzyło swoisty etos licealisty. Co składało się na ów etos? Przede wszystkim - traktowanie młodości jako okresu rozwoju i twórczych poszukiwań. Mogliśmy podziwiać Wasze zaangażowanie na deskach Teatru "NN", cieszyliśmy się sukcesami sportowymi, debiutami na łamach czasopism kulturalnych i, pierwszymi etiudami filmowymi. Byliście, drodzy Absolwenci, niezwykle kreatywni.
Kochani uczniowie klasy III a! Pamiętacie obchody Roku Języka Polskiego? Przygotowaliście najbardziej wzruszającą prezentację epoki literackiej. Do historii przejdzie wzruszające zakończenie przedstawienia - recytacja wiersza Broniewskiego. A filmy? Z okazji Święta Niepodległości... Z okazji Roku Generała Andersa - a to wszystko zakończone mocnym akcentem - przepięknym wykonaniem piosenki na studniówce dla Waszej wychowawczyni.
Kochani humaniści z IIIb! Mierzyliście wysoko - "Odprawa posłów greckich" na strychu szkoły, debaty europejskie, publikacje w czasopismach, współpraca z Regionalnym Ośrodkiem Kultury, Teatr "nn"... I mnóstwo pomysłów, jak szarą szkolną rzeczywistość uczynić bardziej kolorową...
Sportowcy! Sala gimnastyczna była miejscem, gdzie czuliście się najlepiej. I godnie reprezentowaliście szkołę w czasie zawodów czy rozgrywek, udowadniając, że drużyna z "Długosza" jest zawsze groźnym przeciwnikiem.
Absolwenci z klasy III d! Nieprzypadkowo wybraliście profil stosunki międzynarodowe. W pierwszej klasie oprowadzaliście nas po średniowiecznej Europie, a potem - byliście przewodnikami dla gości z zaprzyjaźnionych europejskich szkół, by wreszcie podejmować w Długoszu gości z Izraela. Pragnę Wam również podziękować za wspaniały przykład godnego przeżywania odejścia Waszego kolegi - Wojtka. Wasza postawa w tych trudnych chwilach - jego choroby i śmierci była dla nas - członków Grona Pedagogicznego bardzo budująca. Dziękuję!
Kochana młodzieży z klasy III e! Któż, jak nie wy, zasłynął, jako organizator najlepszych Walentynek w historii Długosza. Udała wam się sztuka, która rzadko udaje się nauczycielom - zaktywizowaliście wtedy całą społeczność szkoły!
Kochane - i genialne "baby" z dwoma rodzynkami! Klaso III f! Specjalistki od: Jasełek, konkursów, Dni Języka, pokazów mody, akademii, podczas których boki można było zrywać ze śmiechu... Co stanie się z Długoszem bez Was? Pozostaną nam tylko zdjęcia z organizowanych przez Was imprez na stronie szkoły...
Drodzy Absolwenci!
Ciesząc się sukcesami, nie zapomnijcie, że o wierności etosowi licealisty decyduje też Wasze podejście do nauki. Już niedługo egzamin maturalny - to wtedy okaże się, w jakim stopniu przyswoiliście sobie wiedzę, wpajaną Wam tutaj od trzech lat. Pozostaje mi tylko życzyć, byście - oglądając pod koniec czerwca świadectwa dojrzałości, czuli radość, że nie zmarnowaliście czasu spędzonego w liceum. Powodzenia!